poniedziałek, 2 czerwca 2014

Od Ash' a - Jak dostałem list

Przez moje oczy przenikało słońce chociaż była dopiero 4 nad ranem. Otworzyłem oczy. Miałem sen, że uczę się w jakiejś Akademii magii i Czarodziejstwa... Dość dziwny sen... Obróciłem się na drugi bok i zobaczyłem sowę która siedziała obok mnie. Patrzyłem się na nią jak głupi przez jakieś dobre parę minut. Sowa zbliżyła się do mnie. Dopiero teraz zobaczyłem, że sowa trzyma jakiś list. Przyfrunęła do mnie i upuściła list przed moją ręką.
- A co to? - zapytałem jakby sowa miała mi odpowiedzieć.
Wziąłem list. Otworzyłem kopertę i przeczytałem:
- Drogi Ash' u Blood, bla bla bla - czytałem po czym odłożyłem list na podłogę. - to ma być jakiś żart?
Sowa pokręciła przecząco głową
- Czy ja zwariowałem czy mi się tylko zdaje? No cóż... Jestem nie normalny... Trzymam w domu lisa... A co to? Z koperty wyleciał bilet na stację kolejową. Wziąłem bilet do ręki.
- 3/4? - zapytałem sam siebie, wstałem i poszedłem się ubrać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz